Młody scenarzysta jedzie na wakacje do rodzinnej miejscowości nad Morzem Śródziemnym i zakochuje się w Jasmine. Spotyka także producenta, zainteresowanego sfinansowaniem jego pierwszego filmu.
- Aktorzy: Shaïn Boumedine, Lou Luttiau, Ophélie Bau, Alexia Chardard, Salim Kechiouche i 15 więcej
- Reżyser: Abdellatif Kechiche
- Scenarzyści: Abdellatif Kechiche, Ghalia Lacroix
- Premiera światowa: 7 września 2017
- Dodany: 9 września 2017
-
Francuz celowo bowiem skupia się na tym, co codzienne i na pierwszy rzut oka całkowicie zwyczajne i niekoniecznie odkrywcze. Ale właśnie w tym tkwi sekret jego filmów. Długie sceny utrzymane w realistycznej formie umożliwiają nieśpieszne przyglądanie się prozaicznym wydarzeniom. Dzięki temu długie rozmowy o "niczym", młodzieńcze flirty, tańce, kąpiele morskie i słoneczne zaczynają objawiać przed nami swoje tajemnice.
-
Można powiedzieć, że tunezyjski reżyser wpadł we własne sidła. Zamiast stworzyć coś zupełnie nowego, starał się wyprodukować kolejny hit na szkielecie udanego dzieła, zmieniając jedynie konwencję. Chociaż film ma wiele zalet, daleki jestem do uznania go za udany.
-
Dzięki takiemu nastrojowi trochę pokusy, którą w nas wytwarza temperamentem, wigorem i seksownością obrazu autor, czujemy się jak w kolejnym rozdziale Życia Adeli. W przestrzeni, gdzie miłość do never ending party miesza się z ryzykiem cierpienia.
-
W wielu widzach Mektoub, My Love będzie rezonował jako kapitalna próba uchwycenia tych mitycznych wakacji, czasu spędzonego z przyjaciółmi, podczas których ktoś komuś złamał serce, a wielka miłość okazała się niewypałem. I jeżeli wejdziemy w ten świat, trzy godziny miną jak z bicza strzelił. Pozostała część widowni może się nieźle wynudzić.
-
Bezpretensjonalny, niemal błahy ton filmu nie powinien jednak zwieść fanów reżysera. Nawet jeśli "Mektoub, My Love: Canto Uno" przypomina "Pamiętniki z wakacji", to tylko takie, które mogłyby wyjść spod ręki Balzaca albo Marivauxa.