Laurie wierzy że pokonała swojego prześladowcę. Okazuje się jednak, że jej gehenna wcale się nie skończyła.
- Aktorzy: Jamie Lee Curtis, Judy Greer, Anthony Michael Hall, Kyle Richards, Andi Matichak i 8 więcej
- Reżyser: David Gordon Green
- Scenarzyści: David Gordon Green, Danny McBride, Scott Teems
- Premiera kinowa: 22 października 2021
- Premiera światowa: 8 września 2021
- Ostatnia aktywność: 17 lutego
- Dodany: 13 lutego 2020
-
Dawid Gordon Green odważnie podszedł do kontynuacji, gdyż wiedział, że siła poprzedniej odsłony, w której główne skrzypce grało trio kobiet, ulegnie osłabieniu, a odrodzony niczym feniks z popiołów potwór - jako zło karmiące się strachem mieszkańców miasteczka, wróci jeszcze bardziej zdeterminowany i niepowstrzymany.
-
To film kręcony wbrew oczekiwaniom: idealnie oddający współczesny zeitgeist, uderzający w lęki trapiące Amerykanów. O pułapkach moralności, samozwańczych siłach porządkowych, współczesnych samosądach. O tworzeniu własnego prawa i systemie ochrony obywatelskiej, który sromotnie nawalił. Twórcy krytykują publiczny lincz i zjawisko kolektywnego myślenia - nie są w tej krytyce ani trochę subtelni. Film jest jednak aktualny i świeży, skłania do refleksji.
-
David Gordon Green dużo mówił o szacunku dla oryginału i o swoich ciekawych pomysłach. Ostatecznie stworzył dzieło, które nikogo nie zadowoli.
-
Dobry slasher i udany sequel, polecany w szczególności fanom oryginalnego Halloween. Niewątpliwie jeden z lepszych filmów w całej serii, z doskonałą i bardzo świadomą kreacją głównego złego.
-
Halloween zabija jest godnym następcą serii o Michaelu Myersie, miłośnicy slasherów znajdą tu wszystko, czego potrzebują: dużo brutalności, mroczny i ciężki klimat oraz, co najważniejsze, hektolitry krwi. Film dobrze oddaje ducha pierwowzoru, dodając do niego jednocześnie powiew świeżości, dlatego powinien spodobać się zarówno starym, jak i nowym fanom gatunku.
-
W zasadzie nie ma zbytnio co recenzować. Film jest dokładnie taki, jaki można było przewidzieć. Głupi.
-
Tym razem jednak mało co się udało.
-
Seria trzyma się nadzwyczaj mocno. A teraz mamy tego kolejny dowód.
-
To przykład niedorzecznego przedłużania serii na siłę bez nawet iluzji pomysłu na to, jak wyciągnąć z tego porządną rozrywkę wykorzystującą potencjał slashera. Przez to też ten film nie bawi i nie ogląda się tak dobrze jak poprzednik, ale robi jedną rzecz dość skutecznie. Po "Halloween zabija" mało kto będzie chciał obejrzeć "Halloween Ends" w 2022 roku.