Dobiegające sześćdziesiątki przyjaciółki spotykają się co miesiąc, by porozmawiać o przeczytanych książkach. Gdy kolejną z nich jest "50 twarzy Greya", panie w trakcie lektury nabierają ochoty na romanse i przygody.
- Aktorzy: Diane Keaton, Jane Fonda, Candice Bergen, Mary Steenburgen, Andy Garcia i 15 więcej
- Reżyser: Bill Holderman
- Scenarzyści: Bill Holderman, Erin Simms
- Premiera kinowa: 25 maja 2018
- Premiera DVD: 17 września 2018
- Premiera światowa: 17 maja 2018
- Dodany: 28 marca 2018
-
Historia - mimo że przesłodzona, momentami infantylna i czasami po prostu zbyt bajkowa - jest jednak ciekawym zbiorem dobrych anegdotek, ubranych w doskonałe poczucie humoru, które jednocześnie omija z daleka gagi typowe dla współczesnego kina.
-
Lekki film ze świetnymi rolami czterech doskonałych aktorek i co najmniej dwóch aktorów. Wyszedłem z kina w dobrym nastroju, bo już w trakcie seansu zapomniałem, że erotyczny ogień w paniach podsycał Grey...
-
Do jednorazowego obejrzenia i szybkiego zapomnienia. Nie nudzi jakoś szczególnie, ale miejsc, w których wybuchniemy śmiechem jest tu jak na lekarstwo.
-
Największym atutem "Pozycji.. " pozostają cztery bardzo dobre aktorki, zwłaszcza gdy występują razem: ich wzajemna chemia jest idealna. Obawiam się jednak, że niektórzy widzowie, zwłaszcza młodsi, nie będą się śmiali z ich erotycznych perypetii, a z nich samych.
-
Niestety, Pozycja obowiązkowa okazuje się być niczym lektura uzupełniająca - nawet doszukując się pozytywów, nadal trudno polecić ten film znajomym na udany wieczór. Zbyt banalny scenariusz oraz nieciekawie rozpisane rozwiązania przedstawiają dobrze znane prawdy życiowe, które wypowiadane przez bohaterki brzmią za bardzo sztampowo.
-
Powinien przypaść do gustu wychowanym na polskiej szkole kabaretu. Reszta pozostaje równie niestrawna, co książkowa inspiracja całej tej lipy.
-
Doskonała komedia, która w sposób zabawny, ale i inteligentny, przedstawia to, o czym większość wolałaby nie myśleć. Podejmuje problem, o którym warto mówić na głos - o ludzkiej seksualności, która nie znika po przekroczeniu magicznej linii wieku.
-
Typ komedii, który opiera się na aktorkach. Ich osobowość, talent i jakość gry aktorskiej są w stanie zmienić nawet najgorszy i najbardziej sztampowy scenariusz. Fani i fanki Jane Fondy z serialu "Grace i Frankie" powinni być zachwyceni.
-
"Pozycja obowiązkowa" w reżyserii Billa Holdermana niekoniecznie jest obowiązkowa, jeśli chodzi o wizytę w kinie, ale jeśli zdecydujecie się na seans tytuł ten może całkiem fajnie umilić Wam wieczór. Produkcja ta to bowiem ciepła i lekka opowieść.
-
Świetne aktorki, które w swoje role włożyły całe siebie, zabawne sceny, wyciskające z oczu widza morze łez, zaś jako tło romantyczna historia, bowiem cztery przyjaciółki ponownie poszukują prawdziwego uczucia, szczęścia, ale również dobrej zabawy. Nie ma tutaj miejsca na nudę.
-
Każdy, kto lubi komedie romantyczne, będzie dobrze się bawił na tym filmie, nawet jeżeli ma tylko 20 lat. Nie ma tu ciemniejszej strony podeszłego wieku, bo panie są w znakomitej formie, ale jest dystans do własnych słabości i sympatyczne poczucie humoru.
-
Urocza bajka z ciut starszymi niż zazwyczaj bohaterami. Ale to tylko dodaje jej uroku.
-
Zapewne w rękach wprawnego reżysera Pozycja obowiązkowa zyskałaby nieco wdzięku i pazura, a tak zapada się w nieudolnej realizacji. Przyjemna opowieść bez grama wypieków na twarzy.
-
Muszę jednak pozostać choć trochę obiektywny i wziąć pod uwagę reakcję sali, która bawiła się świetnie - przez co również i ja sam parskałem momentami niewymuszonym śmiechem. Bo "Pozycja Obowiązkowa" mimo bycia tym samym, po raz kolejny, ma w sobie jakiś urok, który powoduje, że seans nie jest do końca stratą czasu.
-
Pomimo powielania kilku schematów znanych już z komedii romantycznych, podkreśla fakt, że kobiety po 60-tce mają prawo być kobietami w pełnym tego słowa znaczeniu, a nie sprawować jedynie role matek, żon i babć.
-
Parę razy wywołuje uśmiech, potrafi względnie niekłopotliwie wypełnić wieczór, lecz na wyprawę do kina warto wybrać coś nieco wyższych lotów.
-
Lekki i humorystyczny apel do całego świata.
-
Ta komedia romantyczna o lekkim zabarwieniu erotycznym dodaje jednak nadziei, a po seansie wychodzi się z kina w wyśmienitym nastroju. Warto zobaczyć film choćby ze względu na doskonały popis gry aktorskiej wielkich dam Hollywoodu.
-
Przyjemna bajka nie tylko dla dojrzałych pań, którą można obejrzeć, ale wyłącznie dla zabawy, a nie kinofilskiego obowiązku.