Czworo nastolatków walczy o przetrwanie nad jeziorem Bodom, gdzie w 1960 roku doszło do brutalnych morderstw ich rówieśników.
- Aktorzy: Nelly Hirst-Gee, Santeri Helinheimo Mäntylä, Mimosa Willamo, Mikael Gabriel, Tommi Korpela i 7 więcej
- Reżyser: Taneli Mustonen
- Scenarzyści: Taneli Mustonen, Aleksi Hyvärinen
- Premiera światowa: 19 sierpnia 2016
- Ostatnia aktywność: 15 marca
- Dodany: 29 sierpnia 2017
-
Zaledwie solidny, rzemieślniczy twór, będący mirażem tego co znane i lubiane.
-
Mimo nieco rozczarowującego zakończenia, Bodom to świetny film grozy. Ciekawy scenariusz został doskonale zrealizowany i stanowi gwarancję udanego seansu.
-
Ja sam, stawiając Mustonenowi poprzeczkę jeszcze wyżej, chciałem, by okazał się "Bodom" projektem uniwersalnym - owszem, skąpanym we krwi, ale błękitnej. I chociaż takiego filmu nie obejrzałem, Taneliemu Mustonenowi nadal przyklaskuję, bo nakręcił horror prowokujący burzę emocji.
-
Gatunek stojący mordercami z bronią białą w ręku wydaje się już do cna wyeksploatowany. "Bodom" co prawda nie stanowi rewolucji, ale jest slasherowym powiewem świeżości mogącym służyć jako drogowskaz dla innych twórców poruszających się w tej materii.
-
Film z aspiracjami, ale zupełnie nie wykorzystanymi. Film, który balansując między schematycznym slasherem, a kiełkującym wątkiem psychologicznym rozmywa się w banalnych, schematycznych ujęciach, które niczym nie są w stanie zainteresować.
-
Emocjonujący slasher, inspirowany prawdziwą historią. Mordercy, kryją się nie tylko w amerykańskich lasach ale również w Europie i potrafią skutecznie przestraszyć widza.
-
Pomimo niewykorzystanego potencjału obraz pozostawił we mnie poczucie problemu z oceną, niemożliwość jednoznacznego osądzenia. No, ale być może wpadłam po prostu w pułapkę zastawioną przez doskonałą część wizualno-muzyczną, która swoją wartością przyćmiła znacząco scenariuszowe niedociągnięcia.
-
Jest przyjemną odmianą dla fanów mocnych wrażeń. To film z zaskakująco świeżą i nieprzewidywalną fabułą, która zmusza widza do zabawy w Sherlocka Holmesa.
-
W morzu slasherowych produkcji, które oferuje nam już cały świat, ta zdecydowanie się wyróżnia, zachęcając do tego, aby odkrywać tytuły nie tylko stricte kinowe.
-
Ciekawa historia została potraktowana jedynie jako punkt wyjścia do standardowego slashera z naciąganymi twistami.
-
Bez wątpienia Bodom nie jest filmem nudnym i schematycznym. Fiński slasher, obok wywołania strachu pragnie nieustannie zaskakiwać widza.