gniewny
Użytkownik-
Film jak najbardziej przyzwoity, szczególnie pokazanie tej toksycznej relacji, w której był Willis ze swoimi dziećmi. Film ma zaburzoną strukturę, ale mi to odpowiadało i nie ukrywam, że nadawało filmowi jakiegoś takiego charakteru. Z drugiej strony jednak były momenty nużące i niepotrzebne, a sam seans trochę mnie wymęczył, nie ukrywam.
-
Absolutne arcydzieło. Tak dużo, a chce się tylko więcej.
-
Ten serial ratuje całą III część. Samemu.
-
Uwielbiam ten serial, ale jest tak cholernie nierówny, że aż boli.
-
Coś w tym serialu takiego jest, że po obejrzeniu go godzinę ryczałem w poduszkę, bo zdałem sobie sprawę z tego, że mam więcej wspólnego z koniem w średnim wieku, niż z moim idolem z dzieciństwa.
-
Problematyczny film, który trochę stoi w rozkroku. Posoka i przemoc, którą prezentuje, momentami kontrastuje z bardziej poważnymi beatami filmu i sprawia, że nie do końca można cieszyć się w pełni rozpierduchą, która mimo wszystko jest momentami wręcz niesamowicie satysfakcjonująca. Brakło budżetu i przekonania o pójściu w 100% w pewnego rodzaju pastisz. After all końcówka dużo naprawiła.
-
Jedyny mój problem, to trochę rozwleczone momenty, ale tak naprawdę nawet mi to nie przeszkadzało.