Dziennik
-
Film opowiada o trudnych doświadczeniach. Ale robi to w uroczy, chociaż minimalistyczny sposób. Sprawdza się czarnobiały obraz, bardziej kwadratowy format, powolna narracja, a nade wszystko kreacja głównej aktorki. Ten film wciąga, angażują, i nawet mało spektakularny finał zamyka klamrą opowieść.
-
-
Nigdy nie byłem wielkim fanem filmów o zmutowanych gadach , nawet tych klasycznych japońskich produkcji wytwórni Toho, amerykańskie wersje (zwłaszcza niewypał Emmeriha) tylko utwierdziły mnie w tym przekonaniu. "Minus One" ujął mnie zaś epickim ale nie bez przesady rozmachem i przejmującą opowieścią o zmaganiu się z wojennymi traumami i próbach odkupienia win. Chylę czoła panie Yamazaki.
-
Po tak świetnej kontynuacji jak 'Imperium' , twórcy szóstego epizodu za bardzo przechylili się w stronę bajki dla dzieci .Przynajmniej konfrontacja syna z ojcem była dość ekscytująca ... i wszystko grało , a przynajmniej do czasu aż Darth ściągnął hełm. Dodatkowy minus za wprowadzenie Haydena i Gunganów do wersji specjalnej.
-
Cóż za fantastyczny epizod, bijący na głowę czwarty pod niemal każdym względem. To ten przypadek gdy wszystkiego jest więcej i jest po prostu lepsze.
-
Prosta , można by rzec że wręcz banalna opowiastka o walce między siłami dobra i zła a ile w tym magii i emocji. Technicznie może i się zestarzał ale uniwersalne prawdy ani trochę. No i te fanfary Williamsa, coś wspaniałego.
-
portugalskie klimaty niestety w amerykańskim horrorowym sosie
-
Jest tu bijące serce fana kina sztuk walki ery VHS. Jak na pełnometrażowy fanfilm, to choreografia walk naprawdę profesjonalna, i nawet krew się leje! Resztę przemilczę.
-