Bartosz Godziński
Krytyk-
Jeśli zawiódł was pełen absurdalnych scen drugi sezon "Belfra", to mam bardzo dobre informacje - trzeci jest już bardziej "przyziemny", więc bliższy temu, za co tyle osób uwielbiało pierwszą serię. Nie oznacza to jednak, że będziemy mieć déjà vu. Co to, to nie! Ostatni sezon "Belfra" ma własny charakter, nowych, interesujących bohaterów, ale zasługuje na lepszy finał.
-
-
Tom Cruise znów ratuje świat i kino. Nowe "Mission: Impossible" jest aktualne jak nigdy.
-
Czy więc "Biały szum" jest zupełną porażką? Nie powiedziałbym. Może i nie ma fabuły i potrafi srogo zanudzić, ale druga część "Avatara", też ma ją szczątkową i czasem spoglądamy na zegarek. Jednym daje radochę, a innym nie. Pozostaje nam traktować go jako zabawę kinem, bo tak też jest odbierany przez tę zadowoloną część widzów, oraz podziwiać popisy aktorów, którzy jakoś się w tym wszystkim odnaleźli.
-
Gdyby nie znajome nazwy i tytuł, to nawet nie pomyślałbym, że oglądam coś, co ma jakiś związek z dziełami Pana Andrzeja. Nie czuć w nim w ogóle ducha "Wiedźmina. Okazuje się, że Koniunkcja Sfer wcale nie była największą katastrofą dla tego świata.