Joanna Adamiak
Krytyk-
Bardzo dobra rozrywka zarówno dla zupełnie niewymagających widzów, jak i osób, które oglądając film potrzebują pola do większych refleksji.
-
O ile technicznie jest to dobry film, próbuje go ratować również pierwszoplanowy aktor, mimo to bardzo szybko traci początkowo skutecznie budowane napięcie.
-
Broni się aktorstwem. Broni się do tego stopnia, że mimo wszelkich niedociągnięć wciąga widza od początku do końca.
-
Nie trzeba być fanem boksu, czy w ogóle sportu, żeby dobrze się bawić na filmie. Wspomniane już poczucie humoru, lecz również swobodne poruszanie trudnych kwestii sprawiają, że jest to historia, do której z łatwością można się odnieść.
-
Ma ciekawą fabułę i bardzo dobry scenariusz. Nie zawiedli również aktorzy, świetna jest mała Groyne, Poelvoorde w roli Boga oraz aktorzy drugoplanowi.