-
Bardzo, ale to bardzo miłe filmowe zaskoczenie. Dostaliśmy niebanalną, momentami mroczną historię o życiu, o jego przemijaniu, stykaniu się z tym, co ostateczne i tym, co tak naprawdę nim się liczy. Animacja swoją werwą i błyskotliwością przypomina najlepsze produkcje DreamWorks.
-
912 lutego 2023
- 10
- Skomentuj
-
Całkiem przyjemny dla oka animowany heist movie, który porusza wiele ważnych problemów, nie rezygnując przy tym ze swojej rozrywkowej szaty.
-
Całkiem przyjemna, niegłupia rozrywka, skrywająca bardzo głęboko ogrom emocji i wzruszeń, zarazem będąca mimochodem wielką reklamą zwierzęcych adopcji. I niezależnie od ostatnich wydarzeń rozgrywających się w uniwersum pana Zaslava, to superbohaterskie animacje made in WB osadzone w świecie DC, czy to dla młodszej, czy starszej widowni, nadal ogląda się z przyjemnością.
-
W pełni rozumiem czemu Buzz Astral jest ulubioną bajką Andy'ego z Toy Story. Ma wszystko, co powinna mieć dobra animacja: dobrze skonstruowaną fabułę, nietuzinkowych bohaterów oraz niegłupi morał i przesłanie. A to wszystko podlane kosmiczno-przygodowym sosem.
-
Mądra opowieść o dorastaniu, mierzeniu z wewnętrznymi demonami, wybieraniu własnego przeznaczenia oraz tym jak trudno być dobrą córką i dobrą matką i co powinno, tak naprawdę je definiować.
-
Jest jak sesja terapeutyczna u psychoanalityka. Pokazuje, jak bardzo rodzina przypomina układ naczyń połączonych, kiedy jeden z jej elementów szwankuje, odczuwa to cała reszta.
-
Z jednej strony King's Man: Pierwsza misja to w sumie całkiem dobry film, świetnie poruszający niewygodne wątki historyczne z mocnym antywojennym przesłaniem, a zarazem najgorszy film z serii Kingsman. Jednak doceniam walor edukacyjny, jaki w tym blockbusterowym dziele chciał przemycić Vaughn i próby zabawy konwencją kina wojennego osadzonego w okresie I wojny światowej.
-
6.516 sierpnia 2022
- 7
- Skomentuj
-
Trochę przypomina Kim Kardashian na MET Gali, gdy założyła sukienkę Marilyn Monroe. W obu przypadkach widać chęć ogrzania się w blasku ikony, pięknej i zarazem kruchej jak jej słynna sukienka, zapominając, że nawet ikony, szczególnie te, które odeszły, to są ludzie i jako takim należy im się szacunek.
-
To trochę taki filmowy przerost formy nad treścią, który mimo wszystko przyjemnie się ogląda. Może jako serial produkcja wypadłaby lepiej.
-
Sprawdzi się z pewnością jako weekendowa, rodzinna rozrywka po obiedzie, ale nic ponadto. Szkoda, bo pomysł był ciekawy. No i ma bardzo mocny, uniwersalny pozytywny przekaz, nie tylko dla dzieci. Niestety, słaby scenariusz nie pomógł temu projektowi.
-
Należy do tego wąskiego grona blockbusterów, które oprócz typowej nawalanki i akcji ma całkiem dobrze przedstawione uniwersum, sprawnie przeprowadzony rozwój bohaterów, a co najważniejsze unika typowych wad i głupot specyficznych dla tego rodzaju kina.
-
To taki filmowy miłosny list do starego kina szpiegowskiego, składający mu na każdym kroku hołd.
-
-
Jest jak dobrze schłodzone tiramisu, bo choć dominuje tu słodycz beztroski, jaką dać mogą tylko lato i wakacje, to Enrico Casarosa przemycił tu kilka gorzkich jak kawa, ale ważnych mądrości życiowych. Dlatego, warto choć raz zanurzyć się w tę przepełnioną słońcem i ciepłem opowieść.
-
Choć Zatruta róża reklamuje się jako mroczny thriller to raczej mało tu tego mroku w tej podróbce kina noir. Co nie znaczy, że to całkiem zła produkcja. Raczej z rodzaju tych, które nie do końca wykorzystują drzemiący w nich potencjał.
-
Okazuje się raczej prostym filmem, fabularnie takim typowy dla lat 80. XX w., a nie XXI w. Widać, że twórcy, aż za bardzo zaczęli wzorować się na latach 80, bo nawet scenariusz zawiera błędy typowe dla tamtych produkcji.
-
6.512 sierpnia 2021
- 4
- Skomentuj
-
Gdyby nie powstała serialowa, nickleodonowa opowieść o ekipie Skippera, można by uznać pełnometrażowe Pingwiny z Madagaskaru za film bardzo dobry. Jednak w konfrontacji z materiałem serialowym to starcie przegrywa z kretesem.
-
6.527 czerwca 2021
- 1
- Skomentuj
-
Wyłania nam się całkiem dobrze poprowadzona historia, lepsza od poprzedniczki i nawet mająca ciut klimatu pierwszej części. Z pewnością spodoba się nie tylko fanom Minionków, ale każdemu, kto szuka całkiem niegłupiej rozrywki.
-
Świetnie przemyślane studium o ludzkiej naturze, która w skrajnych sytuacjach może wydobyć na światło dzienne tkwiące w nas to, co najlepsze lub najgorsze.
-
To pozycja, na której najlepiej bawić się będą maksymalnie sześciolatki oraz fani Brygady Detektywów. Resztę, a szczególnie fanów Batmana ta animacja może doprowadzić do bólu głowy lub zgrzytania zębami z irytacji.
-
Ostatecznie, nie jest w stanie podołać pokładanej w nim nadziei, ale z pewnością spodoba się dzieciakom, do których jest w głównej mierze kierowany. I jest zdecydowanie lepszy od wszystkich aktorskich koszmarków live-action, które wyszły w ramach serii o Scoobym-Doo.
-
Ciekawa propozycja nie tylko na halloweenowy wieczór i jeden z lepszych filmów z kolekcji tych, które wyszły w ramach tego uniwersum na DVD.
-
To film będący pełnokrwistą surrealistyczną komedią, poruszający ważne problemy społeczne, o których większość z nas nie pamięta lub nie chce pamiętać. I choć nie każdemu taki gatunek filmowy przypadnie do serca, to dajcie szansę temu obrazowi. Nie zawiedzie Was.
-
To kolejny przykład produkcji, gdzie przepiękne kadry, nie są w stanie przykryć koszmarnego scenariusza.
-
Kino społecznie zaangażowane, które warto i trzeba zobaczyć. Może nie ma w nim takiej lekkości jak w Nietykalnych, ale porusza problemy uniwersalne dla każdego zakątka świata.
-
8.528 czerwca 2020
- 1
- Skomentuj
-
Godny kontynuator idei zapoczątkowanej w Shreku. I choć nie jest tak rebeliancka, jak pierwotnie ukazywały to pierwsze teasery, to jednak pozostaje produkcją z ważnym przesłaniem, odważnie wkraczającą do świata animacji.
-
Odsuwając na bok aferę związaną z produkcją i pracą nad tym filmem, trzeba jednoznacznie stwierdzić, że Pan T. to film dobry, wręcz momentami z przebłyskami genialności. Co ciekawe, można dostrzec w nim pewne rzeczy i zależności, które mimo lat i zmian ustrojowych w kraju, świetnie się trzymają w naszej narodowej mentalności.
-
Dobre studium pokazujące, na co stać ludzi w ekstremalnej sytuacji, podkreślające hart ducha każdego, kto podejmuje wyzwanie pozornie przekraczające jego siły. Uczy, że nawet najmniejsze z pozoru drobiazgi mogą się okazać nieocenione w obliczu największego zagrożenia i uratować nas przed najgorszym.
-
To film pełen niewykorzystanego potencjału w nim drzemiącego. Niemniej jednak ma w sobie coś z klasycznego good movie pomimo wszystkich irytujących głupotek pojawiających się po drodze podczas seansu.
-
6.516 maja 2020
- 1
- Skomentuj
-
To taki animowany groch z kapustą. Jednak na tyle przyzwoicie zrealizowana, że da się ją obejrzeć bez żenady. Jak na debiut mogło być zdecydowanie gorzej, ale młodszym widzom raczej produkcja powinna się spodobać.
-
5.57 maja 2020
- Skomentuj
-
Odcinek specjalny "LEGO Ninjago", mimo że skierowany do młodszej widowni, jest produkcją dopracowaną zarówno fabularnie, jak i artystycznie.
-
Jako film dyplomowy, studencki i kończący studia reżyserskie jest ok, ale jako pełnometrażowy film dzieło Kaliny Alabrudzińskiej jest zbyt hermetyczne, zbyt mocno osadzone w konwencji etiudowej, przez co zwykły widz tylko się na nim wynudzi.