Dariusz Grzybowski
Krytyk-
Jeżeli mieliście wątpliwości, czy James Gunn "dowiezie" i baliście się przez ostatni spadek formy Marvela, to uspokajam was. Jest dobrze, jest prawie idealnie i po prostu musicie to zobaczyć!
-
Piękna laurka dla Chadwicka Bosemana, audiowizualna i aktorska uczta oraz po prostu dobry film Marvela. Może finałowa bitwa była lekko rozczarowująca, ale nie odebrała mi ani trochę radości z seansu.
-
Jeżeli nie zdążyliście zobaczyć jej w kinie, to macie czego żałować. Pierwszy raz od dawna potrafiłem wzdrygnąć się po jump scare'ach, a to niewątpliwe osiągnięcie!
-
Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Fani potworów Uniwersala docenią hołd im złożony, komiksomaniacy wychwycą smaczki skierowane w ich stronę. Najbardziej boję się o fandom MCU, który nieraz udowodnił, że jest w topie tych najbardziej toksycznych. Mam nadzieję, że po prostu dostrzegą, że to dobry film, a brak bohaterów w spandexie nie obniża jego poziomu!
-
Serdecznie nie polecam tracenia czasu na ten filmopodobny wytwór. Nawet na dinozaury niespecjalnie można tutaj popatrzeć, bo chowa się twarz w dłoniach przez załamanie nerwowe zafundowane przez twórców.
-
Czy polecam Wam zapoznać się z West Side Story? Jeżeli lubicie klasyczne historie i musicale, to jak najbardziej! Miło spędzicie czas, popatrzycie na piękny film i utalentowanych aktorów. Jeżeli jednak preferujecie inny rodzaj rozrywki, to możecie się trochę wynudzić.
-
Guillermo del Torro potrafi robić wybitne projekty, ale mam wrażenie, że tym razem materiał źródłowy był zbyt zardzewiały, żeby "wycisnąć" z niego coś wybitnego. Niemniej warto zapoznać się przynajmniej z początkiem tej historii i obejrzeć popisy Willema Dafoe. Potem możecie spokojnie przewinąć do drugiej godziny i zobaczyć końcówkę.